Zastanawiasz się, czy świat, który nosisz w sobie, jest tylko twoim wyobrażeniem, marzeniem bez szans na spełnienie, nierzeczywistością wymyśloną przez innych zapisaną w książkach z dzieciństwa... Aż niespodziewanie pewnego dnia widzisz go, przypadkowo trafiasz na zdjęcie, film, obraz - to magiczny moment. Coś ci mówi: znajdź go! odszukaj! odważ się! Wybierasz się więc w podróż życia, a twojemu zdziwieniu nie ma końca! Tak, to miejsce istnieje naprawdę! To odkrycie daje Ci siłę i odwagę, aby otwierać się na świat - ten w sobie i wokół siebie, a radość, która Cię ogarnia popycha Cię ku ludziom, aby ich obdarzyć tym bogactwem kolorów i natchnień, które się w sobie odkrywa.

Zapraszam do mojej prowansji, może stanie się też po trosze Twoją.

poniedziałek, 11 października 2010

folkowe inspiracje


Dziś w sklepie decou złowiłam trochę nowych serwetek- dzięki Adze odkrywam motywy folkowe- są znakomite na biżuterię, a w jej wydaniu przykuwają uwagę i budzą chęć naśladowania. Już mnie kręci, żeby coś z nich zrobić. Zwłaszcza, że fajnie je łączyć ze swetrami, golfami, szalikami i innymi ludowymi dodatkami.Tak myślę ; )
A poniżej pozostały plon moich zakupów- francuskie napisy- ciągle mnie kręcą, nawet jeśli w ogóle nie mam skojarzeń, co z tego może powstać (może ktoś mi podpowie?), Irysy, które mają tak subtelne odcienie fioletów i tak królewskie kształty oraz motywy afrykańskie, które kupiłam, ale naprawdę nie wiem, dlaczego.Może, że te Murzynki takie pełne gracji, te kolory takie ciepłe, a może wykorzystam jakiś mały deseń na korale?

Miłego tygodnia!

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam, wymazałam tamtą wiadomość bo ja znów z motyka na słońce i z prosbami po ludziach. Ja kocham te serwetki z kogutkami i w tym widze cały komplet biżu. Panie afro niestety nie sa w moich klimatach. ale takie wielkkiie korale to fajna tam jest kolorystyka. A wogóle to ty wiesz najlepiej, rób i pokaż.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hannah, nie ma problemu- ja kupowałam na sztuki za chyba 70 gr. ten sklep też prowadzi sprzedaż internetową: http://www.decokreacje.pl/ można do nich napisać.Jeśli nie uda Ci się znaleźć w Internecie (to chyba łowicki wzór) to daj znać, kupię Ci na miejscu, może nawet całą paczkę!Tylko muszę mieć jakiś a-dresik do Ciebie;)
    Buziole w czółko!

    OdpowiedzUsuń
  4. O widzę Filuś, że motywy ludowe zaczynają Cie inspirować!Tak trzymać!!!!Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja wciąż nie mogę odnaleźć w sobie zachwytu motywami ludowymi w decou. Serwetki mam, bo mi je klientka (zakochana w kogucim wzorze) sprezentowała, ale poza kompletem dla niej nie mogłam się przemóc do dalszej "produkcji". Z twojego zestawu capnęłabym jabłuszko, właśnie ze względu na napisy - uwielbiam je, szkoda tylko, że na serwetkach zazwyczaj są tylko dopełnieniem jakiegoś owocowo-kwiatowego obrazka. Pozdrawiam zza mgieł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam, mniam! Apetyczne to "francuskie jabłuszko"!:) Rób coś do kuchni, ale już!;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za pomysł z jabłuszkiem do kuchni. Napisy przeważnie nadają pracy retro styl- nieprawdaż? Uwielbiam go! Pomyślę, co by to mogło być, ale jestem też pewna, że fajnie wyjdą kolczyki lub bransoleta z folkowych wzorów.A może taca lub jakieś kuchenne pojemniki? Hm...

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć. Fila ;)