Zastanawiasz się, czy świat, który nosisz w sobie, jest tylko twoim wyobrażeniem, marzeniem bez szans na spełnienie, nierzeczywistością wymyśloną przez innych zapisaną w książkach z dzieciństwa... Aż niespodziewanie pewnego dnia widzisz go, przypadkowo trafiasz na zdjęcie, film, obraz - to magiczny moment. Coś ci mówi: znajdź go! odszukaj! odważ się! Wybierasz się więc w podróż życia, a twojemu zdziwieniu nie ma końca! Tak, to miejsce istnieje naprawdę! To odkrycie daje Ci siłę i odwagę, aby otwierać się na świat - ten w sobie i wokół siebie, a radość, która Cię ogarnia popycha Cię ku ludziom, aby ich obdarzyć tym bogactwem kolorów i natchnień, które się w sobie odkrywa.

Zapraszam do mojej prowansji, może stanie się też po trosze Twoją.

sobota, 1 maja 2010

Historia pewnego drzewa - ciąg dalszy i dalszy










Powracam do tematu rozpoczętego jesienią: drzewo za oknem w mojej pracy jest niezwykłe! Szczególnie jesienią, gdy liście stają się żółte, a słońce wydobywa z nich złoty blask, wówczas widok staje się fascynujący! Jest to jednocześnie temat, który niezmiennie mnie porusza- zmiana,jakiej to drzewo podlega, ma swój cykliczny, powtarzalny charakter i wydobywa prawdę o życiu - o chwilach wzniosłych i pożądanych, na które się czeka z niecierpliwością i o tych, które przychodzą niechciane, a jednak nieuchronne, by dać się znów zastąpić czymś nowym, co już było i zaskoczyć czymś pięknym, co znów nas oszałamia...

2 komentarze:

  1. Piękna historia Filu!Niby natura jest tak oczywista i przewidywalna ale dla wrażliwego oka i serca wciąż jest piękna i zaskakująca..czekam na cd historii drzewa!Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To teraz czekamy na lato i letnie szaty pieknego drzewa.
    Właśnie, a co to za gatunek?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć. Fila ;)