Zastanawiasz się, czy świat, który nosisz w sobie, jest tylko twoim wyobrażeniem, marzeniem bez szans na spełnienie, nierzeczywistością wymyśloną przez innych zapisaną w książkach z dzieciństwa... Aż niespodziewanie pewnego dnia widzisz go, przypadkowo trafiasz na zdjęcie, film, obraz - to magiczny moment. Coś ci mówi: znajdź go! odszukaj! odważ się! Wybierasz się więc w podróż życia, a twojemu zdziwieniu nie ma końca! Tak, to miejsce istnieje naprawdę! To odkrycie daje Ci siłę i odwagę, aby otwierać się na świat - ten w sobie i wokół siebie, a radość, która Cię ogarnia popycha Cię ku ludziom, aby ich obdarzyć tym bogactwem kolorów i natchnień, które się w sobie odkrywa.

Zapraszam do mojej prowansji, może stanie się też po trosze Twoją.

czwartek, 20 maja 2010

gdy wokół wszystko kwitnie







Gdy wszytko kwitnie wokół, a nazwa miesiąca zawiera najmniej liter ze wszystkich i można ją pomylić z imieniem mojej znajomej, która napisała do mnie w ubiegłym miesiącu SMS następującej treści: "zapraszam na herbatkę od 20 maja" dając mi wiele do myślenia, bo przecież nigdzie nie wyjeżdżała, ani nie obraziła się na mnie, więc dlaczego zaprasza mnie za miesiąc... (ach ten brak interpunkcji i nieprzejmowanie się wielkością liter!) zatem, kontynuując, gdy wszystko kwitnie, wtedy i mnie mój wewnętrzny imperatyw mobilizuje, by kwiaty były wokół mnie, w moim domu, za oknem w skrzynkach i na mojej garderobie!
W planach mam słonecznika i margerytki z filcu, ale co z tego wyjdzie i kiedy...
Tymczasem pozdrawiam wszystkich kwiatowo!

3 komentarze:

  1. Jak nie lubię bratków, to Twoje broszki wyszły super! A ten maczyk...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwitniesz! Iryskowy wieszaczek bardzo inspirujący.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bratki boskie!!!!jak Ty te kolory wymieszałaś!!!jak tak patrzę to może i ja się skuszę...?Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć. Fila ;)